Należy rozróżnić także zwierzęta bezdomne, a tzw. „koty wolno żyjące”. Ich sytuacja prawna została uregulowana przez wspomnianą już ustawę o ochronie zwierząt, która mówi: „zwierzęta wolno żyjące stanowią dobro ogólnonarodowe i powinny mieć zapewnione warunki rozwoju i swobodnego bytu (Art. 21.) Dlatego uniemożliwianie im swobodnego bytu w miejscu ich życia jest niczym innym, jak łamaniem Ustawy. Pamiętajmy, że zwierzęta wolno żyjące nie są zwierzętami bezdomnymi – a bardzo często mylimy te pojęcia. Ustawodawca dokładnie określił, kiedy zwierzę jest bezdomne – „to zwierzęta domowe lub gospodarskie, które uciekły, zabłąkały się lub zostały porzucone przez człowieka, a nie ma możliwości ustalenia ich właściciela lub innej osoby, pod której opieką trwale dotąd pozostawały (Art. 4 ust. 8). Błędem jest więc określanie kotów wolno żyjących „bezdomnymi”, chyba że bezspornie wiemy, iż dany kot miał kiedyś dom i go stracił. W myśl Ustawy – zwierzęta wolno żyjące (dzikie) „ to zwierzęta nieudomowione żyjące w warunkach niezależnych od człowieka”(art. 4 ust 21) Dokarmianie takich zwierząt nie zmienia niczego w ich statusie – są to nadal koty wolno żyjące, a fakt korzystania z dokarmiania pomaga im na pewno przetrwać – ale nie powoduje, iż stają się przez to zwierzętami udomowionymi. Myślę, że w tym momencie warto tylko dodać, że jeśli decydujemy się na dokarmianie kotów wolno żyjących, to musimy być przede wszystkim w tym konsekwentni. Dokarmiajmy je regularnie, ponieważ w zasadzie uzależniamy te koty od swojej dobroci.
W polskim prawie nie istnieje przepis prawny, który uniemożliwiałby karmienie bezdomnych zwierząt. Nie można więc takich działań zabronić ani za nie ukarać. Nawet jeśli kwestię tę regulują akty prawa wewnętrznego, np. regulaminy osiedla czy wspólnoty, to istotne jest, że takie akty nie mogą zabronić w ogóle dokarmiania zwierząt. Zakaz dokarmiania zwierząt, podobnie jak ich straszenie, przeganianie i zadawanie im fizycznych cierpień, stanowi przejaw znęcania się nad zwierzętami i jako taki jest karalny na mocy ustawy o ochronie zwierząt. Akty prawa wewnętrznego mogą wprowadzić zakaz dokarmiania zwierząt poza miejscami do tego wyznaczonymi. Jeśli taka regulacja istnieje, a miejsca do karmienia zostały wyznaczone, to zobowiązani jesteśmy do jej przestrzegania. Osobną kwestią jest śmiecenie – jeżeli w wyniku działań zmierzających do dokarmiania kotów dochodzi do zaśmiecania terenu osiedla, możemy zostać ukarani mandatem za zaśmiecanie właśnie.
Adwokat Klaudia Mielczarczyk i radca prawny Katarzyna Wojtkowska – Bednarczuk prowadzą doradztwo prawne. Z ich usług korzystają mieszkańcy Wołomina, Warszawy (w tym dzielnicy Warszawa Targówek), Łochowa, Marek oraz pobliskich miejscowości. Świadczą pomoc w zakresie:
Warto skorzystać ze wsparcia prawnego, jakie zapewnia kancelaria prawna Wołowin, jeśli potrzebny Ci: